Często mam takie dni , że nic mi się nie chcę . Szykuje się od niechcenia , ubieram się , bo muszę , do szkoły idę jak na skazanie . W takie właśnie dni stoję w szkole pod ścianą kiwając głową do bitu . I wtedy patrze na moich przyjaciół , a uśmiech sam pojawia się na mojej twarzy . < 3
|