Jej życie obróciło się o 180 stopni. Zamiast krzyczeć z radości, krzyczała z cierpienia. Zamiast płakać ze śmiechu, płakała z bólu. Zamiast chodzić boso w kałużach deszczu, zaczęła spać w swoich własnych kałużach łez . Zaczęła tęsknić za swoim szczęściem, które ją opuściło zostawiając jedynie za sobą karteczkę przypiętą do jej torebki ,, nie potrzebuję cię już ''
|