jest 2:47, ból rozsadza mi głowe, proszki przeciwbólowe przestały działać, nasenne nawet nie zaczęły, zgadnij co robie.. nie wiesz? zatem powiem Ci. to samo co każdej nocy od ponad 7 miesięcy .. leże w ciemnym, pustym pokoju, przykryta kołdrą, z twarzą wtuloną w przesiąkniętą łzami poduszke i słucham piosenek kojarzących mi sie z Tobą, wspominam wszystko, co razem przeżyliśmy, wyobrażam sobie co przeżyć byśmy mogli. nie moge zasnąć, wiem, że jeśli to zrobie Ty znów mi sie przyśnisz.. jednocześnie chce tego z całych sił i boje sie bo nie wiem czy zobaczę Ciebie nosącego mnie na rękach bo zgubiłam buty czy leżącego w bezruchu w trumnie. każdy sen jest loterią, ale jednego jestem pewna, w każdym z nich pojawisz sie Ty. / 170cm.pecha
|