boję się ludzi,boje sie im ufac..może dlatego ,ze juz nie raz zawiodłam się na kimś , kto był dla mnie wszystkim i dla kogo byłam w stanie zrobic wszystko.
ale ciesze sie z tego , bo choc długo przez to cierpiałam,to dzięki temu nauczyłam się do wielu spraw podchodzic z dystansem .
i może właśnie dlatego,ze mi to wychodzi wydaje mi się,ze nie mam uczuc .
bo przecież tak naprawde chyba każdy je ma..
nawet taka ja .
to wszystko przez nich, przez ludzi .
a samotnośc..
to tylko i wyłącznie moja wina.
bo po tym wszystkim odrzucam innych ,nie daje im szansy.
bo już nawet nie potrafie wierzyc w czyjes szczere intencje .
ufam tylko tym ,których jestem pewna.
i może to kolejny błąd, a moze zaleta..
|