Oszalał na jej punkcie. Każdą wolną chwilę był w stanie poświęcić, by choć przez moment popatrzeć w jej oczy. Nie potrafił się przy niej kimś innym, zawsze był sobą. Chciał ją przytulać, całować, spoglądać na jej niezwykłe gesty. Była taka wyjątkowa. Jednak w tej ekstazie, jakiej właśnie doświadczał przez myśli przebiegło mu pytanie: czy ona czuje to samo?
|