To Ty sprawiłeś, że znów widzę swe odbicie w lustrze i na dnie szklani. Słyszę swoje pukanie do drzwi. Tylko Ty piszesz kredą na moich drzwiach Kocham Cię. Stojąc z Tobą Ty kreślisz mi serca na piasku. Ty z uśmiechem nucisz mi do ucha piosenki o miłości i ani myślisz przestać. Tylko Ty patrzysz w taki sposób, że nie mogę uwierzyć, że ten wzrok nigdy wcześniej, przez tyle lat mógł patrzeć w inną stronę. Jak już jesteś, to weź zostań.
|