siedziała na pustej plaży, wpatrując się w morze. na sobie miała rurki, trampki i cienki, za duży sweter, którego rękawy zasłaniały jej połowę dłoni. wiatr rozwiewał jej długie,falowane włosy. w jej oczach było widać smutek. można było w nich zauważyć brak miłości, brak ciepła. ale nie przeszkadzało jej to. lubiła samotność. morze idealnie odzwierciedlało jej osobowość. było pełne tajemnic, ciche, spokojne...jak ona. kochała je. niczego więcej nie potrzebowała, bo wiedziała, że mając więcej będzie bardziej cierpiałam, a jej kruchość nie udźwignęła by takiego ciężaru, poddała by się, a ona chciała żyć. nie chciała wiele... / mojekuurwazycie
|