'Kiedyś była z chłopakiem, którego bardzo kochała. Po rozstaniu wmawiała sobie, że to było zwykłe zauroczenie, przyzwyczajenie. Jednak do dzisiajszego dnia nie może na niego patrzeć, bo mimowolnie łzy spływają jej po policzkach. Wciąż mówi, że jest silna, a kiedy pisze z innym chłopakiem zawsze opowiada swoją historię. 'Ja nie chcę mieć innego', powtarza. Teraz zakłada na uszy słuchawki i wsłuchuje się w rytm ich ulubionych piosenek. Ogląda jego filmiki w internecie. A kiedy poczuje ostry ból w sercu, mówi, że przynajmniej czuje że żyje.'
|