dziś zadzwoniła do mnie Jego zdenerwowana mama, z pytaniem: ' co się dzieje z Damianem? skąd te rany na rękach? Żaki, czy On się znowu bił? '. i co mam Jej powiedzieć? mam przyznać się do tego, że nie rozmawiamy. mam powiedzieć , że ręcę zapewne rozjebał o ścianę ze złości? mam Jej oznajmić , że powodem tego , że Jej syn chodzi zaćpany jestem ja ? mam przyznać, że sobie nie radzimy? .. || kissmyshoes
|