Choć kocham patrzeć mu w oczy to męczy mnie to ,że robię to ,gdy tylko go spotykam . Czas mija i mija, a ja nic nie mogę na to poradzić. Próbuję się nie niecierpliwić , ale na co ja właściwie liczę. Na to, że podejdzie i zagada, że uśmiechnie się i wszystko będzie jak w bajce . Pewnie tak. Marzyć zawsze można. Tak bardzo dręczy mnie niewiedz na temat jego myśli
|