kolejna przerwa. Stałam z dziewczynami słuchając jak paplają o jakiś kartkówkach i wpatrywałam mu się głęboko w oczy. Siedział pod salą koło swoich kumpli i elektryzował mnie tymi swoimi bezczelnie szarymi tęczówkami. trwaliśmy tak sami chociaż było tam tyle osób... nagle wstał, podszedł do mnie i szepnął " cześć magiczna, myślisz o tym samym co ja?" -nie.. odpowiedziałam sucho i przyłączyłam się do rozmowy dziewczyn i obiecałam sobie, ze będę się od tej pory bardziej pilnować, jeśli chodzi o utkwienie w czymś wzroku/
|