Po tylu dniach wpadania w szaleństwo na Jego widok, wypłakanych nocach, ukradkowych spojrzeniach znad książki, "przypadkowego" wpadania na siebie i złorzeczenia na widok każdej dziewczyny w Jego towarzystwie, uświadomiła sobie, że kochała w Nim tylko jedno - to, że mimo, że się osobiście nie znali, był częścią jej życia... /nilakshis
|