Czasami to wszystko tak boli, że się odechciewa żyć. Ale rano przejdzie i znowu uda się znaleźć siłę by robić dobrą minę do tej gry. Chyba większość z was tak ma, że czasem nagle wszystko traci sens.To wszystko jest takie trudne i boli, cholernie boli. Zaczyna się problem, a my potrzebujemy tak niewiele. Przytulenia, miłego słowa, bycia z kimś. Takie na ogól proste rzeczy, a dają taką siłę aby żyć dalej. Zapewne doskonale wiecie, co mam na myśli.
|