| 
					                             ..właściwie to o tym, że wraz z zamkniętymi powiekami świat (nie)znika. i o tym, że od pewnego czasu płonę od słów. i płaczę nad (nie)rozlanym mlekiem. i późno chodzę spać. i o tym, że obłoki mieszczą się w moich dłoniach. i o tym, że jak podziwiać korony drzew to tylko z drogi mlecznej... 
					                            				                             |