...Widziałeś kiedyś tęsknotę...?
Nie...to spójrz na mnie.
Spójrz mi prosto w oczy i powiedz co widzisz...
Łzę...? To nic...teraz dotknij serca...
Czujesz...? Tak...to ból.Ból,który nie ustąpi.
Zobacz na usta...Spójrz...one się nie uśmiechną.
Nigdy... A teraz powiedz co Ty czujesz...?
Nic....?
Smutek...
? Żal...? No powiedz!
To przecież nie boli..
.Mówisz,że chcesz mojego uśmiechu...
Daj powód.Daj wiarę.Zaufaj...
Ja i tak Ciebie kocham.Za uśmiech.
Za sposób bycia.Za wszystko.
Wiem,że Cię kiedyś zobaczę.
Dotknę.Przytulę.Poczuję
Twego serca bicie...
Teraz pomyślę o Tobie...
O tym jak będzie.O nas.
O wszystkim... I
wiesz...maluje mi się uśmiech.A wraz z nim łzy spływają...
|