tak - uśmiecham się. wyciskam z życia jak najwięcej. cieszę się najmniejszymi rzeczami. zwracam uwagę na każdy szczegół, który może być powodem mojej radości - robię tak, bo tak mi kazałeś, tak mnie nauczyłeś. jednak, tak na prawdę nie daję już sobie rady. schodzę z gg, mówiąc , że idę spać - a tak na prawdę zasypiam nad ranem z policzkami i poduszką mokrą od łez. wmawiam wszystkim , że jest okej - Tobie również, bo od czasu do czasu o to pytasz, choć kiedyś robiłeś to codziennie. nie mam już sił, na nic - bez Ciebie nic nie ma sensu.
|