Stała z koleżankami w kolejce w szkolnym sklepiku kiedy poczuła czyjąś ręke na swoim tyłku , odwrocila sie i stanęła twarzą w twarz z nim - Wpuscisz mnie przed siebie ? - powiedział usmiechając sie , na jego policzkach pojawiły sie malutkie dołeczki a w oczach poczuła jakby cos błysnęło . Pomimo jego całego uroku nie chciała dac sobą pomiatac jak robia to inne dziewczyny . - nie ! - Powiedziała wypinajac swoj biust do przodu i odwracajac sie znow do Niego plecami . chłopak zdziwioy , pierwszy raz nie oparła mu sie dziewczyna .. tak , własnie tak powstaje milosc. nie jest to tylko wspolna adoracja lecz rowniez kiedy dwie osoby pomagaja stac sie lepszym !
|