Nie radzę sobie już z tym wszystkim,niby go kocham ale myślę o Braciszku częściej , Już się pogubiłam z uczuciami nie wiem co myśleć o tym wszystkim .Każdy mi ryje na bani, to jest najgorsze. Boje się cholernie rozstania z nimi..! Oni są dla mnie najważniejsi,całym moim światem ? No nie wiem właśnie tylko tego.Gdy zobaczyłam Patryka dziś to poczułam zal i jednocześnie nagle kłocie w sercu . Co to miało oznaczać nie wiem co przez to rozumieć . Cholerny strach przed najgorszym cierpieniem . Czy spływające łzy po moim policzku każdego dnia mają już płynąc do śmierci?! Tęsknie za rozmowami o wszystkim i jednocześnie o niczym kazdego dnia z nim.
|