Zawsze będę lubiła robić wypady z chłopakami na osiedle, na siedzenie i gadanie do późna, zawsze będę miała wyjebane na opinię innych i na dwulicowych ludzi. Nigdy nie zrezygnuje z picia tymbarka, własnego zdania i wyrażania go, z bronienia swoich, z robienia sobie nawzajem przypałów i wspólnych odpałów na osiedlu. Nigdy nie zrezygnuję z niczego, nigdy nie będę żałowała czegoś co się już stało. I nigdy z tego nie wyrosnę, bo nie jestem żadnym jebanym wodorostem.
|