Siedzieli razem w milczeniu...ona czuła podekscytowanie...lecz nie wiedziała co tak naprawde czuje on...wstała...pewnym krokiem ruszyła w jego kierunku...podeszła...usiadła bardzo blisko...spojrzała prosto w oczy..spytała go co czuje..co mysli. Była warta miłości zdobywając sie na taka odwage...a ty dałabyś rade?
|