|
szanuję to że ktoś nie pije, nie pali i jest czysty. potrafię uszanować czyjeś 'nie', ale nie oznacza to, że takie zachowanie mi imponuje, czy że chce się z kimś takim od razu kumplować. tak samo jest w drugą stronę. nie przeszkadza mi jak palisz, pijesz, ćpasz. i nie przebywam z takimi ludźmi dla szpanu. skoro ja potrafię uszanować twoje 'nie', to ty uszanuj moje 'tak' w stronę używek. ja nie pytam czemu tego nie robisz, mam to gdzieś, więc ty też mnie o to nie pytaj i nie staraj się mnie nawracać. to moje życie, po raz setny powtarzam./ odpierdolciesie
|