nie rozumiem ... Bo przecież moje zachowanie jest takie typowe że aż banalne . ten sam schemat powtarzany bez końca . dlaczego żadna z was nie zorientowała się więc że nie zmienie się specjalnie dla niej . że mnie nie da się ogarnąć wychować sobie na wiernego aż do śmierci chłoptasia w stylu komedii romantycznej .
|