Jako mała dziewczynka często słuchałam bajek o księznice i księciu..potem wyobrażałam sobie siebie w roli królewny i kolge z przedszkola jako księcia...z wiekiem odkrywałam, że zycie to nie bajka.... marzenia o miłości na zamku się ulotniły..zostały tylko mysli..: po co kurwa te bajki?!!!
|