Tego wieczoru nie miałam na nic ochoty ,
Telefon co chwile wibrował ,
Na gadu przychodziły nowe wiadomośći ,
A za drzwiami stał mój najlepszy przyjaciel ,
O nieee !
Nie było mowy by go wpuśćić ,
Tego wieczoru miałam wszystkiego dość ,
Chciałam uciec od tego ale się nie dało ,
Musiałam stanąc oko w oko z rzeczywistością ,
A ta rzuciła mną o podłoge ,
Tego się bałam najbardziej . /detonuj
|