ej noo.. zawsze tak jest.. czekasz godzinami, sprawdzasz co chwile fona bo moze napisal i nic.. czujesz sie olana. cierpisz.. powoli juz przyzwyczajasz sie do sytuacji, ale nigdy nie zapominasz.. zaczynasz zyc normalnie.. a pewnego wieczoru po paru tygodniach milczenia czytasz od niego "coo tam? ;)".. i kurwa historia sie powtarza ;/
|