mogłabym tak wziąć tę tabletkę. skrócić to wszystko. puściłabym wtedy Grubsona. moje ulubione piosenki. smutne i wesołe. i napisałabym do niego. wygarnęła mu wszystko. a na koniec napisałabym " kocham Cię. i przykro mi że nic się już między nami nie wydarzy. żegnaj ".. i byłby już koniec cierpień. moich cierpień. i wiem , że ze mnie tchórz. ale mnie to wszystko przerasta. nie potrafię inaczej.
|