Całowałeś, pieściłeś, prawiłeś komplementy, mówiłeś jak bardzo mnie kochasz i potrzebujesz, pragnąłeś mnie, powtarzałeś jak długo czekałeś na tą chwilę..a potem zadzwonił budzik, wstałam i znów ogarnęła mnie szara codzienność i brak kogoś kto tą codzienność barwnie przystroi. //bereszczaneczka
|