wracała wieczorem sama do domu . czy była szczęśliwa ? sama nie umiała sobie odpowiedzieć na te pytanie . założyła słuchawki na uszy i puściła głośno muzykę . nie chciała słyszeć nikogo i nic . nie interesowało ją , czy się potknie , jak wygląda , kto obok niej przechodzi , a tym bardziej , kto co do niej mówi . przyszła do domu . nic nie mówiąc poszła do swojego pokoju . nie miała w życiu już nic do stracenia . szczęście dawała jej tylko przyjaciółka . ale ona chciała miłości , chciała jego . pozostało jej tylko wyjść na balkon , włączyć muzykę , odpalić papierosa , tęsknić i płakać ..
|