-i wiesz babciu, idąc w kierunku Twojego domu pod którym stało pogotowie, modliłam się w myślach, żeby ono nie było do Ciebie, modliłam się, żeby było do sąsiadów obok czy tych z drugiej strony ulicy. wiem, że to źle, wiem, że tak nie powinno być, ale przez moment miałam nadzieje, że to komuś innemu stało się coś złego. i wiesz babciu gdy zobaczyłam jak odchodzisz serce mi pękło. dziś gdy mija rok odkąd Cię nie ma jest mi tak strasznie źle, czuje w sobie kompletną pustke i ból. nic więcej. okropny ból. Kocham Cię babciu. -powiedziała stojąc nad grobem najukochańszej babci. / 25.09.2010 ;(([*]
|