wciąż czekam i uświadomiłam sobie,że za często mi się to zdarza.pytam w myślach sama siebie na co czekamy?bo jeżeli na miłość odwzajemnioną,szczerą i tak wielką , że aż nie można ogarnąć jej słowem a nawet myślą to nie ma problemu mogę czekać w nieskończoność na razie codziennie razem przeżywamy swoją niezwykłą codzienność która jest taka moja , taka twoja , taka nasza.wiem,że codziennie chcę słuchać Twoich westchnień.chce twoją skórę,twój wzrok,twój zapach twoje gesty.chcę się karmić tym wszystkim , tak bardzo mocno to czuję.tak bardzo intensywnie czekam na kolejny dzień. głodna namiętności i tych bezwarunkowych gestów czułości.wciąż odczuwam niedosyt, a niepewność ogarnia mnie coraz bardziej.dlaczego nie mogę ekscytować się Tobą tak bez barier?
|