tego dnia zajmowałeś się trzyletnią siostrzenicą. była słodka, miała twoje oczy i uśmiech. widać było, że mała Cię uwielbia. zresztą, jak niejedna laska w tym kraju. nie wiedziałam, że masz aż takie podejście do dzieci. nie powiem, świetnie się bawiłam. gdy ta twoja słodka księżniczka odjeżdżała do domu, podeszła do mnie, przytuliła się i powiedziała: - kocham cie, wies cłowieku?. uśmiechnęłam się, biorąc małą na ręce - ja też cię kocham skarbie,gdy już pojechała, objąłeś mnie w pasie, mrucząc - a ja cie kocham najbaldziej na świecie, wies cłowieku? i jest cłowiek tylko mój.
|