|
było pięć minut po dzwonku, wolnym krokiem szłam w stronę sali. ktoś nagle złapał mnie za nadgarstek, w ułamku sekundy się odwróciłam. zobaczyłam jego cudowne brązowe oczy, w których widziałam strach. byłam w szoku, wykrztusiłam z siebie tylko 'co chcesz?' na to pytanie odpowiedział mi pocałunkiem.
|