Mogłabym całymi dniami siedzieć i trzymać go za ręke, jeśli tylko by chciał. Mogłabym patrzeć w jego oczy bez końca, gdyby tylko pozwolił . Byłabym w stanie pójść za nim wszędzie, jakby tylko powiedział, że moge. Mogłabym mówić mu o tym jak bardzo go pragne i jak bardzo go kocham non stop, gdyby chociaż w połowie czuł to samo. Mogłabym oddać mu wszystko, gdyby tylko chciał to wziąć.Mogłabym... mogłabym, ale nie moge. Tutaj tkwi problem. /off .world
|