Chciałabym się zakochać. Tak bez końca, wpaść po uszy. Z wzajemnością, żeby nie bolało. I żeby mężczyzna, którego pokocham był ideałem. Żeby mówił do mnie czule, całował powoli i namiętnie, przytulał mocno jak nikt, uważał na moje uczucia, ważył słowa, aby było mi z nim jak w niebie, aby nigdy mnie nie zranił, żeby był kiedy go potrzebuje, aby mówił mi, że mnie kocha i żeby tak było. Ha, kurwa. Marzenia... / eeiiuzalezniasz
|