I ten przerażający fakt, że wiem co wydarzy się jutro i każdego następnego dnia. To przykre uczucie, bo uświadamiam sobie, że kiedyś tak nie było. Budziłam się co ranek, kiedy słońce wpadało do mojego pokoju i sprawiało, że czułam się radosna i okropnie ciekawa, jak ułoży się ten dzień. Nigdy nic się nie powtarzało. Ta magia, która unosiła się w powietrzu nie pozwalała mi zasypiać wieczorem. Teraz wiem, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. /lolaa_
|