Królewna patrzyła zdumiona na niego i czekała, aż królewicz coś powie. Ale on nie powiedział nic. Posadził ją na koniu i szybko pojechał do miasta. Król był bardzo szczęśliwi w uratowania córki i ofiarował księciu jej rękę i całą resztę.
Po ślubie książę Onufry zabrał Cesię do swojego zamku. Urządził wielki bal, na którym było dużo wina, kurczaków, sałatek i innych tego typu rzeczy. królewna była bardzo szczęśliwa, bo w końcu miała swojego wymarzonego księcia. (cz.4)
|