Twoje oczy są przyczyną moich myśli. Wszystko mi się przez nie przypomina. Wolałam kiedy unikałeś mojego wzroku. Teraz kiedy nasze oczy się spotykają jest mi tak źle. Tak źle a zarazem tak cudownie. Przeszłość znów wychodzi na wierzch. Ten przeszywający wzrok którym się obdarzamy ma w sobie tyle bólu i tęsknoty. Bije od nas przyciąganie. Wszyscy widzą, że to spojrzenie nie jest takie bez znaczenia. Wszyscy wiedzą, że i mi i tobie o czymś przypomina. Wszyscy wiedzą, że nie potrafimy nie spojrzeć sobie w oczy. A my wiemy, że nie będziemy razem. Bo i ty i ja mamy do siebie jakieś: Ale... ;(
|