- córeczko masz gości - usłyszałam głos mamy dobiegający z salonu na dole. - wtf ? kogo znowu ? - krzyknęłam schodząc na dół po schodach, na których mało co się nie zabiłam. - żartowałam chciałam zobaczyć, czy żyjesz bo Cię dzisiaj jeszcze nie widziałam. - tsaaa...dzięki mamo - rzuciłam w jej kierunku wlokąc się z powrotem na górę. II normalnie lofciam moją mame xd
|