mam w dupie. miłość sama mnie znajdzie. nie będę wysyłać jej zaproszeń z adresem bądź z prośbami. nie będę zazdrościć tym którzy z nią się zapoznali. nie napiszę na czole : "którędy do miłości". nie będę z tęsknoty sama łamać sobie kości. nie będę się zmieniać, by mnie zauważyła. bo jeśli nie zasługuję na miłość, z takimi czy innymi cechami to kto na nią zasługuję? ideałów nie ma. we współczesnym świcie albo koń byłby bujany, albo książe pojebany. patrząc na księżyc w pełni widzę nadzieję. że to co piękne nie rdzewieje. że piękna nie zmienią ludzie, nie zmieni czas, nie zmienią słowa, nie zmienią współczesne czasy, nie zmienią nawet adidasy .. że piękno będzie istnieć, że każdy będzie mógł je oglądać, że każdy będzie mógł je szukać, że każdemu ono wystarczy, że wystarczy piękno i nadzieja w nim zawarta na miłość. miłość jak z baśni lecz z innym zakończeniem po drodze z zakrętami, miłość czekająca na każdego, po prostu miłość, LOVE /skinny-love
|