Miałam wiele dołów, ale tak słaba nie byłam jeszcze nigdy. Tak słaba, że łzy płyną z częstotliwością co pare godzin, nie ważne czy w szkole na ulicy czy w domu przy smutnych piosenkach, jednak najgorsze są te łzy wylane w pierwszych sekundach po przebudzeniu kiedy uświadamiam sobie jak jest, te łzy są najbardziej gorzkie...
|