Po jej odejściu każdy mówił, że była słaba, że po prostu stchórzyła i wolała opuścić ten świat niż spróbować rozwiązać swoje problemy. Wszyscy się mylili. Była niezwykle silna, ze swoimi problemami zmagała się od urodzenia, nauczyła się być twardą i dawać sobie radę. A o jej śmierci wypowiadali się tylko ci, którzy nie mieli o tym pojęcia.. /lolaa_
|