I gdy tylko pojawia mi się komunikat, że jesteś dostępny to wpatruję się w to jebane żółte słoneczko jak jakaś idiotka z nadzieją, że zaraz zacznie w tym miejscu migać koperta z Twoim imieniem. Robię tak co wieczór chociaż doskonale zdaję sobie sprawę, że nie napiszesz.
|