|
Teraz położę się do łóżka i będę się modlić do rana. Będę w myślach błagała Boga, tak mocno jak tylko można, by nie pozwolił mi znowu być nieszczęśliwą. Jemu też. Sprawił, że trafiliśmy na siebie i nie może pozwolić, byśmy płakali po nocach, bo miłość rani. Ojcze błagam! oboje jesteśmy zranieni, gdybyśmy zaznali tej przyjemności bycia razem ... ! pokochałam i chcę kochać, ale kochać ze wzajemnością! chcę wiedzieć, czuć że mnie kocha, że jestem najważniejsza, że myśli o mnie, wie co lubie czego nie, wie na co mam ochotę, co myślę i co sprawia, że płaczę. Nawet o której wstaję, co jem na obiad i co mnie denerwuje. Usiąść mu na kolanach, przytulić się i szeptać kocham. Chcę mówić mu, codziennie jak bardzo go kocham! // cookiemonsster
|