I przyjdzie taka chwila kiedy zapomnę. Zapomnę Ciebie, niedoszłych nas, zapomnę cały ból, który mnie spotkał. Tylko boję się, że wtedy z mojego serca pozostaną liche srebrne niteczki nadziei, że kiedyś może coś, może nic, może jednak. Przecież nadzieja jako ostatnia umiera.
|