gdy wchodziłam do szatni, by spokojnie się przebrać na w-f zobaczyłam Ciebie. serce przyśpieszyło. czas stanął. tylko Ty byłeś wtedy dla mnie widoczny. wpadliśmy na siebie. poczułam po raz kolejny zapach Twoich perfum. poczułam bicie Twojego serca. nie wiedziałam co mam zrobić. wtedy Ty uśmiechnąłeś się i powiedziałeś: -Cześć. odpowiedziałam tym samym. staliśmy tak przez jakieś 15 sekund. poczułam, że może się to źle skończyć. uśmiechnęłam się i poszłam przebrać. więc nie pytaj dlaczego czekam na jutro, bo i tak nie zrozumiesz. czekam na jutro, bo wiem, że znów się spotkamy./zajebisciewprost
|