|
To jebane 400 km, nie przeszkadza mi w tym, że z dnia na dzień mogę go bardziej poznawać i 'uwielbiać'. Wiesz, chciałabym Ci podziękować za te trzy miesiące męki ze mną. Bo sama wiem, że mam w chuj trudny charakter. Poza tym, lubię gdy mnie pocieszasz a ja udaję, że wcale Ci to nie idzie, aż w końcu wymiękam. Ale Ty bez względu na to zawsze jakoś dajesz radę. Mam nadzieję, że ta przyjaźń, internetowa przyjaźń wytrzyma wszelkie nieprzyjemności XXI wieku.Tak cwaniaczku, doczekałeś się, dziękuję Ci z całego serducha za wszystko. :*
|