Wyszła spod prysznica, w mokrych włosach i owinięta ręcznikiem. Nagle ktoś zapukał do drzwi. Wiedziała, że to On. Otworzyła mówiąc, że nie chce go widzieć. Przecież dopiero co się pokłócili. Wtedy On zza pleców wyjął małe pudełeczko, wręczył dziewczynie. Ona otworzyła i ujrzała pierścionek zaręczynowy." Będzie mi smutno, gdy teraz odmówisz i w taką fatalną pogodę będę musiał wracać do domu.." - powiedział, robiąc maślane oczy i uśmiechając się w sposób, jaki uwielbiała najbardziej. Uklęknął. "Kochanie.. całe życie czekałem na taką kobietę jak Ty. .. Wyjdziesz za mnie?" . Jej oczy się zaszkliły, serce zaczęło walić jak szalone, a Ona zapomniała nawet o tym jak się nazywa. "TAK !" wykrzyczała tylko, rzucając Mu się na szyję. Pocałowała Go namiętnie, a On wziął Ją na ręce i zaniósł do sypialni, zrzucając z Niej ręcznik na schodach ... / leje.na.to
|