wzięłam długą kąpiel, ułożyłam starannie włosy, obejrzałam stare zdjęcia, oglądnęłam film, przeczytałam kilka rozdziałów mojej ulubionej książki, a nawet ogarnęłam swój pokój, a ty i tak mimo tego, nadal siedzisz w mojej głowie. plączesz mi moje plany i zdania. zakłócasz normalne oddychanie i funkcjonowanie. nie wiem jak , kiedy i dlaczego, ale cholera. lubię cię. bardzo. za bardzo. < 3
|