Oboje dostrzegali w niej co innego , chłopak traktował ją jak powietrze , nie pisał kiedy widział ją dostępną na gadu , a jesli napisał , to tylko na 5 minut , żegnając się krótkim " ja spadam , pa " . Z kolei dla drugiego , była i nadal jest kimś ważnym , prawi jej komplementy , dostrzega w niej o wiele więcej rzeczy , same dobre rzeczy , jest dla niego idealna , może nie w dosłownym ttego słowa znaczeniu , ale widzi w niej wszystko co pozytywne . . Ciągnie ją do niego , ale zdaje sobie sprawę , że to ona musi pilnowac granicy , granicy między nimi , której nie może przekroczyc , bo to wiele by skomplikowało . Chodząc z nią , widzę jak mysli o nim , jak uśmiecha się kiedy z nim pisze , wiem że jej chłopak ma do niej gorszy stosunek i szczerze ? zatłukła bym drania . [czesc2]
|