Znowu zaczyna się ten okres w życiu człowieka, kiedy nie mamy na nic ochoty. Pogoda codziennie taka sama. Zimno, szaro, brzydko, ponuro. A ja na przekór wszystkiemu, czuję jakąś wewnętrzną radość. Jestem cholernie szczęśliwa, a jest to spowodowane obecnością jednej osoby. Mojego najdroższego słoneczka, które świeci mi nawet o 3 w nocy. / bladynnas
|